Jaki jest Twój kolor - "Mroczne umysły"
Cześć Kochani!
W piątek byłam w bibliotece i wypożyczyłam 3 książki. Cóż wolę mieć swój własny egzemplarz, ale w końcu nie zawsze wystarcza środków na kolejne zakupy...

Z bibliotecznych półek zgarnęłam:
"Sąd ostateczny" - Anna Klejzerowicz
Jest to książka o byłym policjancie, a obecnie dziennikarzu Emilu Żądło. Mężczyzna przeżywa kryzys zawodowy i życiowy. Nic się nie układa do momentu, gdy poznaje córkę swojej sąsiadki, która jeszcze tej samej nocy zostaje zamordowana.
Kultowe chyba już "Lśnienie" Stephena King'a.Młody nauczyciel Jack Torrance wraz z synem Dannym przenoszą się do hotelu, gdzie mężczyzna ma pracować jako dozorca. Hotel atakują burze śnieżne odcinając go od cywilizacji. Chłopczyk posiada zdolności telepatyczne, co pozwala mu odkryć, że miejsce jest nawiedzone, a duchy doprowadzają Jacka do obłędu.
I ostatnia, już przeczytana pozycja. "Mroczne umysły" - Alexandra Bracken.
Pomarańczowe "Mroczne umysły" są pierwszą częścią serii o tym samym tytule.
Książka przedstawia typową dystopię. Tak, znów... cóż ostatnio popularne, ale wciąż można znaleźć coś oryginalnego. Ta historia zdecydowanie różni się od tych, które dotychczas przeczytałam.
Ruby, jako małe dziecko była świadkiem śmierci swojej przyjaciółki. Coś, co wydawało się odosobnionym przypadkiem, nagle stało się chorobą dotyczącą młodego społeczeństwa. Rząd postanowił "zapewnić bezpieczeństwo" dorosłym, czego wynikiem było stworzenie "ośrodków rehabilitacyjnych" (a tak naprawdę obozów), w którym zamieszczone zostały wszystkie dzieci.
Tuż po przyjeździe dzieci zostały poddane selekcji, podzielone na grupy oznaczone kolorami oznaczającymi pewne niezwykłe zdolności.
Żółci, Czerwoni, Pomarańczowi nie mogli się czuć nigdzie bezpiecznie, byli tymi, których należy się pozbyć w pierwszej kolejności. Niebiescy i Zieloni, potencjalnie niegroźni, im można było pozwolić żyć,
Główna bohaterka trafia do obozu, gdzie zostaje przydzielona do Zielonych, jednak jej kolor jest innym. Należy do najgroźniejszych, do Pomarańczowych. Musi to ukrywać, inaczej jej życie stanie pod znakiem zapytania.
Książka od samego początku mnie zaskoczyła.
Po pierwsze zawsze, jak czytałam lub słyszałam o tym utworze, byłam na 99,9% pewna, że od początku do końca główna bohaterka Ruby jest co najmniej 16-17- latką. Poznajemy dziewczynkę tuż przed jej dziesiątymi urodzinami, ale nie jest to opowieść o małej dziewczynce. Ruby zdecydowanie jest bohaterem dynamicznym, z małej nieśmiałej i do bólu posłusznej dziewczynki przekształca się w odważną i dojrzałą kobietę. Ta nastolatka od razu dała się polubić, a jej decyzje były zrozumiałe i naturalne. Było jeszcze trzech bohaterów, których polubiłam, a jednego wręcz pokochałam. Suzume, mała dziewczynka, słodka aż do bólu, bardzo inteligentna oraz dojrzała jak na swój wiek. Kolejny Pulpet, tak to jest ksywka ;). Czemu go polubiłam? Może dlatego, że był dosyć denerwujący i swoim zachowaniem momentami przypominał mi mnie samą. Ostatni i najważniejszy, o którym chciałabym wspomnieć jest Liam. Zakochałam się w nim tak mniej więcej zaraz po przedstawieniu go w książce. Czuły, miły i opiekuńczy, jednak odrobinę naiwny.
Bohaterowie są dobrze wykreowani, przez co podczas czytania można wyczuć, którego bohatera powinno się polubić, a którego znienawidzić.
Tak była postać, którą nienawidziłam mocniej z każdą stroną, ale nie warto o nim rozmawiać.
"Mroczne umysły" są nie tylko ujmującą historią dziewczynki, która nie rozumie siebie, ale także pouczającą opowieścią o trudnych wyborach, które trzeba podjąć w ekstremalnie trudnych warunkach.
Utwór czyta się naprawdę lekko, mimo nie zawsze łatwej i przyjemnej treści. Akcja przebiegała sprawnie i nie było zastojów treści. Ciągle coś się działo, więc czytelnik się nie nudził w trakcie. Z wielką chęcią sięgnę po następne tomy.
Podsumowując, książka jest wciągająca i przyjemna. Idealna na wieczór, w którym chce się zrelaksować. Historia zasysa i ciężko się oderwać. Na portalu lubimyczytac.pl dostała ode mnie 8/10 gwiazdek. Polecam serdecznie tę książkę.
A Wy czytaliście "Mroczne umysły"? Nie? Spróbujcie ;)
Tak? Jak odczucia? Następne tomy są lepsze?
Dajcie znać w komentarzach :)
Całuję
Wasza WysnilamSen
W piątek byłam w bibliotece i wypożyczyłam 3 książki. Cóż wolę mieć swój własny egzemplarz, ale w końcu nie zawsze wystarcza środków na kolejne zakupy...

Z bibliotecznych półek zgarnęłam:
"Sąd ostateczny" - Anna Klejzerowicz
Jest to książka o byłym policjancie, a obecnie dziennikarzu Emilu Żądło. Mężczyzna przeżywa kryzys zawodowy i życiowy. Nic się nie układa do momentu, gdy poznaje córkę swojej sąsiadki, która jeszcze tej samej nocy zostaje zamordowana.
Kultowe chyba już "Lśnienie" Stephena King'a.Młody nauczyciel Jack Torrance wraz z synem Dannym przenoszą się do hotelu, gdzie mężczyzna ma pracować jako dozorca. Hotel atakują burze śnieżne odcinając go od cywilizacji. Chłopczyk posiada zdolności telepatyczne, co pozwala mu odkryć, że miejsce jest nawiedzone, a duchy doprowadzają Jacka do obłędu.
I ostatnia, już przeczytana pozycja. "Mroczne umysły" - Alexandra Bracken.
Pomarańczowe "Mroczne umysły" są pierwszą częścią serii o tym samym tytule.
Książka przedstawia typową dystopię. Tak, znów... cóż ostatnio popularne, ale wciąż można znaleźć coś oryginalnego. Ta historia zdecydowanie różni się od tych, które dotychczas przeczytałam.
Ruby, jako małe dziecko była świadkiem śmierci swojej przyjaciółki. Coś, co wydawało się odosobnionym przypadkiem, nagle stało się chorobą dotyczącą młodego społeczeństwa. Rząd postanowił "zapewnić bezpieczeństwo" dorosłym, czego wynikiem było stworzenie "ośrodków rehabilitacyjnych" (a tak naprawdę obozów), w którym zamieszczone zostały wszystkie dzieci.Tuż po przyjeździe dzieci zostały poddane selekcji, podzielone na grupy oznaczone kolorami oznaczającymi pewne niezwykłe zdolności.
Żółci, Czerwoni, Pomarańczowi nie mogli się czuć nigdzie bezpiecznie, byli tymi, których należy się pozbyć w pierwszej kolejności. Niebiescy i Zieloni, potencjalnie niegroźni, im można było pozwolić żyć,
Główna bohaterka trafia do obozu, gdzie zostaje przydzielona do Zielonych, jednak jej kolor jest innym. Należy do najgroźniejszych, do Pomarańczowych. Musi to ukrywać, inaczej jej życie stanie pod znakiem zapytania.
Książka od samego początku mnie zaskoczyła.
Po pierwsze zawsze, jak czytałam lub słyszałam o tym utworze, byłam na 99,9% pewna, że od początku do końca główna bohaterka Ruby jest co najmniej 16-17- latką. Poznajemy dziewczynkę tuż przed jej dziesiątymi urodzinami, ale nie jest to opowieść o małej dziewczynce. Ruby zdecydowanie jest bohaterem dynamicznym, z małej nieśmiałej i do bólu posłusznej dziewczynki przekształca się w odważną i dojrzałą kobietę. Ta nastolatka od razu dała się polubić, a jej decyzje były zrozumiałe i naturalne. Było jeszcze trzech bohaterów, których polubiłam, a jednego wręcz pokochałam. Suzume, mała dziewczynka, słodka aż do bólu, bardzo inteligentna oraz dojrzała jak na swój wiek. Kolejny Pulpet, tak to jest ksywka ;). Czemu go polubiłam? Może dlatego, że był dosyć denerwujący i swoim zachowaniem momentami przypominał mi mnie samą. Ostatni i najważniejszy, o którym chciałabym wspomnieć jest Liam. Zakochałam się w nim tak mniej więcej zaraz po przedstawieniu go w książce. Czuły, miły i opiekuńczy, jednak odrobinę naiwny.
Bohaterowie są dobrze wykreowani, przez co podczas czytania można wyczuć, którego bohatera powinno się polubić, a którego znienawidzić.Tak była postać, którą nienawidziłam mocniej z każdą stroną, ale nie warto o nim rozmawiać.
"Mroczne umysły" są nie tylko ujmującą historią dziewczynki, która nie rozumie siebie, ale także pouczającą opowieścią o trudnych wyborach, które trzeba podjąć w ekstremalnie trudnych warunkach.
Utwór czyta się naprawdę lekko, mimo nie zawsze łatwej i przyjemnej treści. Akcja przebiegała sprawnie i nie było zastojów treści. Ciągle coś się działo, więc czytelnik się nie nudził w trakcie. Z wielką chęcią sięgnę po następne tomy.
Podsumowując, książka jest wciągająca i przyjemna. Idealna na wieczór, w którym chce się zrelaksować. Historia zasysa i ciężko się oderwać. Na portalu lubimyczytac.pl dostała ode mnie 8/10 gwiazdek. Polecam serdecznie tę książkę.
A Wy czytaliście "Mroczne umysły"? Nie? Spróbujcie ;)
Tak? Jak odczucia? Następne tomy są lepsze?
Dajcie znać w komentarzach :)
Całuję
Wasza WysnilamSen
Komentarze
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło jeśli podzielisz się z nami swoim zdaniem :)