Przysłowiowy book tag
Witajcie Kochani!
wiem, że niedawno był tag, jednak nominacja to siła wyższa! Dziękuję Zosi - Tenebris z bloga Ocean Słów za zaproszenie do zabawy i serdecznie ją pozdrawiam :)
Muszę przyznać, że już wcześniej ten tag przykuł moją uwagę ze względu na ciekawy dobór przysłów i kategorii. Nie wiem, kto jest jego autorem, ale gratuluje pomysłowości :)
Przejdźmy to tagu! Zapraszam!
Jestem bardzo ciekawa, co stało się z Adamem z "Drugiej szansy" Katarzyny Bereniki Miszczuk.
2. Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
Zdecydowanie "Wróć, jeśli pamiętasz" i "Wierna". Jak dla mnie porażka...
3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.
Książką, którą czytałam już wiele, wiele i myślę, że jeszcze przeczytam jest "Danina"
4. Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Moją najukochańszą historią z dzieciństwa była "Heidi". Taka niebieska książka o dość dużym formacie. Miała przepiękne ilustracje!
5. Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła.
Może "Obietnica Raju". Kupiłam ją w namiocie z tanimi książkami, podczas wycieczki, ale okazała się strzałem w dziesiątkę!
6. Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
"Wierna"...
7. Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Gdy za pierwszym razem czytałam "Odnaleźć swą drogę" i "Szklany tron". Po prostu musiałam przeczytać teraz już wszystko i znać dalsze losy bohaterów, ale cóż noc jest do spania...
8. Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.
To dość trudne pytanie... Podobały mi się dialogi w "Szklanym tronie", ale czy są najlepsze? Raczej nie. Uwielbiałam "Ja, diablica" przy rozmowach bohaterów, ale nie umiem wybrać jednoznacznej odpowiedzi...
9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.
Ogromną ilość zwrotów akcji, jak na tak krótką treść, miało "Światła pochylenie". Jednak najwięcej jest chyba w "Kronikach Ferrinu". Tam ciągle coś się dzieje, a nic nie jest pewne.
10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.
Może wstyd się przyznać, ale pierwszy i drugi tom "Harrego Pottera" to była dla mnie mordęga. Pozostałe czytało się bezproblemowo.
11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.
"Mały książę"? Nie znam człowieka, który nie słyszałby o niej.
12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
Staram się nie myśleć o zakończeniu podczas czytania, dlatego raczej wszystkie są dla mnie zaskakujące, choć częściowo. Domyślałam się zakończenia "Rywalek", "Ja, diablica" i w sumie podejrzewałam, jak zakończy się "Odnaleźć swą drogę". Przy czym we wszystkich przypadkach mówię o zakończeniu serii.
13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.
Sprawdziłam i "Odnaleźć swą drogę" ma ponad 400 stron :D ale z takich cegiełek podobał mi się "Krąg"
14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.
Ostatnio przeczytana "Oskar i pani Róża" i już od dawna stojący na mojej półce "Elezar"
15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.
Żeby jedna... chociażby w serii "Darów anioła" Clary-Simon-Jace, w "Rywalkach" America-Maxon-Aspen, w "Grze o Ferrin" Anaela-Amre-Sellinaris i wiele wiele innych
16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
Jak na tę chwilę jest to pani Katarzyna Berenika Miszczuk, pani Katarzyna Michalak, pani Cassandra Clare oraz pan Robert Kościuszko. Nie wiem, jak oni to robią, ale piszą cudownie i za to serdecznie dziękuję :)
17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Myślę, że dziewczyny z "Kręgu", a zwłaszcza Minoo nie czuje się dobrze w sytuacji, w jakiej została postawiona, zresztą nie ma, co się dziwić...
18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.
Ostatnio o tym pisałam i wydaje mi się, że idealnym przykładem rozwoju bohatera w miarę upływu książki jest Elisa w "Dziewczynie ognia i cierni". Z nieogarniętej dziewuszki staje się materiałem na królową.
To już wszystkie pytania. I nominuję do wykonania tego takie Talkin' Cloud z bloga Mój świat, moje książki. Tak, znowu, ale bardzo ciekawie odpowiedziałeś na ten ostatni i chętnie poznam Twoje odpowiedzi na te pytania :)
Jeszcze raz dziękuję za nominację :)
A jak Wy odpowiedzielibyście na te pytania? Dajcie znać w komentarzu :)
Pozdrawiam
Wasza WysnilamSen :*

Komentarze
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło jeśli podzielisz się z nami swoim zdaniem :)