Lissa Price "Starter" - recenzja
Sesja się skończyła, najwyższy czas wziąć się za pisanie recenzji!
Całkiem niedawno, bo w ten weekend przeczytałam Starter Lissy Price. Książka została wydana przez wydawnictwo Albatros i jest po prostu przepiękna! Okładka jest srebrno-niebieska, błyszczy, troszkę jak lusterko, prócz tego w środku przy każdym rozdziale jest fragment jakiejś płytki z układem scalonym, który jak zakładam pochodzi z superkomputerów, o których autorka wspomina w książce. Książka, jako taka, nie wiem czemu, bo czytałam w domu (a nie jak zwykle - gdzie tylko jest taka możliwość) po przeczytaniu ma lekko pozawijane rogi :( , ale co poradzisz może jak stanie na półce to się naprostują.
Cześć,
jestem po ostatnim egzaminie, więc zaczęły się upragnione wakacje. Najwyższy czas odespać sesje i przeczytać stosy książek w ramach odpoczynku. Macie jakieś plany na wakacje?
Ja, wybieram się z rodzinką nad morze, co oznacza mnóstwo czasu do czytania, podczas opalania, a także wielką niewiadomą w postaci internetu.
Całkiem niedawno, bo w ten weekend przeczytałam Starter Lissy Price. Książka została wydana przez wydawnictwo Albatros i jest po prostu przepiękna! Okładka jest srebrno-niebieska, błyszczy, troszkę jak lusterko, prócz tego w środku przy każdym rozdziale jest fragment jakiejś płytki z układem scalonym, który jak zakładam pochodzi z superkomputerów, o których autorka wspomina w książce. Książka, jako taka, nie wiem czemu, bo czytałam w domu (a nie jak zwykle - gdzie tylko jest taka możliwość) po przeczytaniu ma lekko pozawijane rogi :( , ale co poradzisz może jak stanie na półce to się naprostują.
Nie tylko okładka zdobi książkę, więc przejdę do fabuły.
Starter jest powieścią o przyszłości Ameryki po wojnie bakteriologicznej, która zabiła wszystkich między 16 a 60 rokiem życia. Dzieci ze względu na brak rodziców trafiają do dziadków, lecz gdy i tych zabraknie lądują na ulicy lub co gorsza w zakładach dla nieletnich. Główna bohaterka Callie wraz z przyjacielem Michaelem oraz chorym braciszkiem mieszkają w opuszczonym budynku. Dziewczyna, aby ratować brata udaje się do firmy Prime Destinations, która zajmuje się wypożyczaniem ciał dzieci - Starterów, seniorom - Enderom, aby Ci mogli choć przez chwilę poczuć się znów pełni energii i życia. Wszystko idzie dobrze, póki Callie nie budzi się w swoim ciele w trakcie wynajmu.
Starter jest powieścią o przyszłości Ameryki po wojnie bakteriologicznej, która zabiła wszystkich między 16 a 60 rokiem życia. Dzieci ze względu na brak rodziców trafiają do dziadków, lecz gdy i tych zabraknie lądują na ulicy lub co gorsza w zakładach dla nieletnich. Główna bohaterka Callie wraz z przyjacielem Michaelem oraz chorym braciszkiem mieszkają w opuszczonym budynku. Dziewczyna, aby ratować brata udaje się do firmy Prime Destinations, która zajmuje się wypożyczaniem ciał dzieci - Starterów, seniorom - Enderom, aby Ci mogli choć przez chwilę poczuć się znów pełni energii i życia. Wszystko idzie dobrze, póki Callie nie budzi się w swoim ciele w trakcie wynajmu.
Callie jest ładną i zdolną szesnastolatką. Ma młodszego brata Taylera, którego stara się bronić za wszelką cenę. Czytając dziewczynie udało się kilkukrotnie mnie zaskoczyć, jednak często zwłaszcza w kontaktach międzyludzkich była przewidywalna. W jej życiu oprócz braciszka jest również Michael zdolny chłopak, niedaleko którego mieszkała przed wojną. I w tym miejscu byłam już pewna, że między tą dwójką jest coś na rzeczy. Jednak w późniejszym etapie książki pojawia się jeszcze ktoś i tworzy nam się piękny trójkąt. Problemem jest to, że dziewczyna niewiele może zrobić. (Mam nadzieję, że nie wygadałam za dużo...)
Sama jej postać momentami mnie denerwowała, jednak ostatecznie mniej więcej w połowie książki doszłam z nią do ostatecznego porozumienia.
Należy wspomnieć również o Helenie, która przy pierwszym pojawieniu zdążyła mnie zirytować, lecz później okazała się być całkiem fajną osobą, a przy okazji dość kluczową w powieści.
Spodobał mi się klimat książki i sam pomysł, który może i jest podobny do innych, bo przecież ostatnimi czasy w modzie jest pisać o świecie po wojnach, apokalipsie, czyli ogólnie rzecz biorąc antyutopijnych i dystopicznych wątkach. Oprócz fabuły zainteresowały mnie sprzęty jakie wymyśliła autorka. Miałam ochotę wypróbować, jak działa aparatura, dzięki której mózg rentera oraz startera są połączone, zobaczyć na własne oczy hologramy oraz pobawić się zabawka Taylera.
Książka została napisana tak przyjemnym i lekkim językiem, że od czytania nie mogłam się oderwać. Siedziałam i czytałam po nocy z myślą "Jeszcze tylko jeden rozdział". Ostatecznie skończyłam mi się po dwóch dniach.
Reasumując książka mi się podobała i czekam na kolejną część (Ender). Zachęcam do przeczytania jej, jako odprężenie. Na okładce jest napisane "Dla fanów książki i filmu Igrzyska śmierci" wydaje mi się, że też bo jak już wspomniałam wyżej klimat jest troszkę podobny. Na LubimyCzytać dałam tej pozycji 7 gwiazdek na 10. A średnia ocena jest troszkę powyżej 7.
Jako dopełnienie dorzucam link do zapowiedzi, którą znalazłam na stronie wydawnictwa :)
https://www.youtube.com/watch?v=Hq33_pxXXJo#action=share
https://www.youtube.com/watch?v=Hq33_pxXXJo#action=share
Całuję
WysnilamSen
WysnilamSen
Komentarze
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło jeśli podzielisz się z nami swoim zdaniem :)