Przedpremierowo w londyńskim świecie mody – Fashion victim
Po jaką książkę warto sięgnąć w nowym roku? Może po mroczny thriller, którego akcja rozgrywa się w pełnym intryg świecie mody i modelek. Właśnie taką propozycję składa nam wydawnictwo W.A.B. tytułem “Fashion victim” Corrie Jackson. Czy warto po nią sięgnąć?
Zapraszam na recenzję!
Sophie Kent jest młodą dziennikarką, której życiem niedawno wstrząsnęła tragedia, jaką była śmierć brata. Rozbita dziewczyna staje twarzą w twarz z historią mogącą wznieść jej pismo, a zarazem ją samą na szczyt. Sophie przez przypadek odkrywa tajemnice okrywające londyński świat mody. Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej gdy pojawia się pierwsza ofiara. Czy Sophie poradzi sobie ze stojącymi przed nią wyzwaniami? Jakie tajemnice odkryje i co będzie musiała poświęcić?
Wciągający i niebezpieczny świat mody porywa od pierwszej strony!
Fashion victim pisana jest w pierwszej osobie, myślę, że ten zabieg ułatwił pracę debiutującej autorce, zwłaszcza, że przez pewien czas pracowała jako dziennikarka. W powieści znajdziemy także kilka wtrąconych rozdziałów pisanych z perspektywy “tego złego”, co jest jednocześnie ciekawą odmianą od normalnego sposobu prowadzenia narracji, jednak przy takiej ilości wstawek – zbędne. W trakcie lektury wyraźnie widać, że autorka przeanalizowała poruszane tematy, dzięki czemu książka wydaje się dobrze zaplanowana i dopracowana. Język książki jest dość prosty, co ani trochę jej nie ujmuje.
Dzięki pierwszoosobowej relacji mamy okazję dobrze poznać Sophie, jej motywację oraz to, co ją gryzie, dzięki czemu utożsamienie się z nią jest dość proste. Sophie ma skomplikowaną osobowość, co można odczuć w trakcie czytania. Dziewczyna jest niesamowicie inteligentna i bystra, jednak czasami cechuje ją zbytnia porywczość, co nie zawsze dobrze się dla niej kończy. Taki dobór cech u głównej bohaterki połączony z jej dziennikarską dociekliwością powodują, że książka nie daje chwili wytchnienia. Jedna sensacja goni kolejną, a lista podejrzanych tworząca się w głowie czytelnika rośnie z każdą poznaną postacią.
Myślę, że książka będzie idealną propozycją dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z thrillerem, mimo poruszania dość trudnych tematów takich jak między innymi wykorzystywanie seksualne. Powieść dotyka naprawdę znacznej ilości różnych skomplikowanych wątków, co nie przeszkadza w utrzymaniu spójności, co na pewno nie było łatwym zadaniem. Przyznaje się, że autorce całkiem nieźle udało się wywieźć mnie w pole, przynajmniej w części.
Fashion victim jest naprawdę ciekawą i wciągającą lekturą, która potrafi utrzymać czytelnika w napięciu. Jeżeli chcecie poznać charyzmatyczną dziennikarkę Sophie oraz okrutny światek mody koniecznie 17 stycznia idźcie do księgarni, by kupić premierowy egzemplarz. Książka naprawdę bardzo mi się podobała i myślę, że w pełni zasłużyła na 9/10 gwiazdek.
Czas na ciekawostki 🙂
1. Fashion victim jest pierwszą książką z serii o Sophie Kent.
2. W Stanach w tym roku pojawił się drugi tom przygód młodej dziennikarki. Jej tytuł to The Perfect Victim: A picture tells a thousand lies…3. Oryginalny tytuł Fashion victim to Breaking Dead.
1. Fashion victim jest pierwszą książką z serii o Sophie Kent.
2. W Stanach w tym roku pojawił się drugi tom przygód młodej dziennikarki. Jej tytuł to The Perfect Victim: A picture tells a thousand lies…3. Oryginalny tytuł Fashion victim to Breaking Dead.
Który z tytułów wolicie polski czy zagraniczny?
Sięgnięcie po Fashion victim?
Sięgnięcie po Fashion victim?
Za miłą niespodziankę oraz możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.
Pozdrawiam
WyśniłamSen

Komentarze
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło jeśli podzielisz się z nami swoim zdaniem :)