Władca marionetek - Richard Schwartz

Gdy zaczyna robić się gorąco to znaczy, że pora odwiedzić gorący Gasalabad, przystanek w drodze do Askiru, gdzie z kolejnymi przygodami czeka Havald z Leandrą i całą resztą wesołej kompanii (Moje opinie o poprzednich tomach - klik!). Tym razem przed przyjaciółmi stoi wyzwanie w postaci nekromanty zwanego Władcą Marionetek, a to nie jedyne, co będzie próbowało pokrzyżować ich plany odbudowania legendarnego legionu i pokonania zagrażającego wszystkim królestwa. 

To już czwarty tom i wyraźnie czuć, że autorowi posypała się trochę koncepcja na książkę. Może nie bardzo wiedział w jaki sposób wyprowadzić drużynę z miasta albo co zrobić, żeby to odejście było spektakularne. Niestety wyszło jak wyszło. Havald był skrajnie bliski śmierci rekordową liczbę razy, a co bardziej absurdalne praktycznie tego samego dnia pakował się w jeszcze poważniejsze kłopoty, które znów stawiały go przed bramami królestwa Soltara. Jakby tego było mało ekipa rozdziela się i przez co najmniej połowę książki poważnie da się odczuć brak niektórych bohaterów (mam wrażenie, że Zokora szybko by sprostowała niektóre pomysły pozostałych). 

Powieści nie można odmówić, że była dość naładowana akcją i wskazówkami dotyczącymi Władcy Marionetek, jednak konfrontacja z nich była strasznie rozczarowująca - wszystko odbyło się może na 5 stronach. Praktycznie żadnej walki, przydługawy monolog, jaki to Władca Marionetek jest super, a Havald beznadziejny. No i do tego zakończenie - z jednej strony sama końcówka była naprawdę dobra, z drugiej od połowy książki czułam, że tak to się może skończyć.

Czwarty tom był rozczarowaniem. Liczyłam na coś więcej zwłaszcza, że w pierwszym tomie się zakochałam, drugi i trzeci też były w porządku. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach będzie lepiej, a nie gorzej. W dalszym ciągu uwielbiam bohaterów powieści, a nade wszystko kocham Ostrza Spójni. Władca marionetek dostał ode mnie 7/10 gwiazdek, choć mam wrażenie, że są one głównie zasługom bohaterów i świata.

Czytaliście książki z tej serii?

Pozdrawiam
WyśniłamSen

Komentarze

Popularne posty