Wobec kogo być lojalnym? – Muszę to wiedzieć


Czy po obejrzeniu filmu akcji wypełnionego agentami, pościgami, wybuchami zastanawiacie się jak by to było pracować w tajnych służbach? Mnie czasem chodziło to po głowie. Karen Cleveland w „Muszę to wiedzieć” pokazuje historię pracowniczki CIA. Zapraszam na recenzję!

Vivian Miller jest analityczką CIA rozpracowującą siatkę rosyjskich szpiegów, a jednocześnie szczęśliwą matką czwórki dzieci oraz żoną kochającego męża. Gdy jej algorytm pozwala na dotarcie do danych znajdujących się na komputerze łącznika rosyjskiej siatki okazuje się, że znajdujące się tam informacje zagrożą nie tylko jej, ale wszystkim jej bliskim. Jakich wyborów dokona Vivian? Co okaże się ważniejsze?
Karen Cleveland pokazuje świat, w którym każda z dróg jest równie zła, a zaufanie najbliższym nie  jest rzeczą oczywistą. Autorka stawia główną bohaterkę w sytuacji, w której niezależnie od wyboru coś straci i przegra.
Vivian jest kobietą, która posiada swoje ideały i wie czego chce, jednak bezgraniczna miłość do rodziny sprawia, że musi naginać swoje postanowienia i pragnienia. Powieść wymagała bohaterki o nieustępliwym charakterze, na początku brakowało tego u Vivian, jednak w miarę rozwoju sytuacji kobieta pokazała pazur. Historia jest pełna niedomówień, które pozwalają na snucie podejrzeń na temat lojalności bohaterów (i pojawiają się podejrzenia o bycie podwójnym albo i potrójnym agentem). Te domysły zmieniają się przy każdym rozdziale. Od powieści naprawdę ciężko było się oderwać.
Jedynym problemem był dla mnie algorytm, od którego wszystko się zaczęło – ten, który pozwolił na dostęp do komputera rosyjskiego łącznika. Połączenie było dostępne w każdym momencie (jakby właściciel nic nie widział), co więcej nie namierzyli tego komputera, jak już się do niego dostali, nie mogli tego zrobić. Ten aspekt nie kleił się.
Poza tym jednym wątkiem historia wydaje mi się dobrze dopracowana, a zdarzenia spójnie się łączą. Autorka w powieści zastosowała mechanizm retrospekcji, aby wytłumaczyć reakcje poszczególnych bohaterów. Najważniejszym i najlepszym punktem powieści jest zakończenie, którego mimo że po części się spodziewałam, i tak wbiło mnie w fotel, zmuszając do przeczytania kilku ostatnich zdań jeszcze raz.
Autorka przedstawiła bardzo ciekawą a jednocześnie odrobinę przerażającą rzeczywistość, w której nic nie jest pewne. Miażdżące zakończenie zostawia otwartą furtkę, by przedłużyć historię o kolejne części. Myślę, że jest to historia warta przeczytania i chwili refleksji, jaki wybór sami byśmy podjęli na miejscu Vivian.
Powieść otrzymała ode mnie 8/10 gwiazdek.
Premiera „Muszę to wiedzieć” już 20 czerwca 2018r.
Macie ochotę na ten thriller?
Dajcie znać w komentarzach
Pozdrawiam
WyśniłamSen

Komentarze

Popularne posty